Gość w dom - gospodyni do kuchni.

07:49

W nocy,  po północy przyjechali goście :) Mili goście :)
Szarlotki już tak nędzna resztka została, że aż przykro było częstować.
Więc co by tak... zanim się obudzą... była dziewczynka, więc może teraz chłopczyk?... murzynek?
Kręcenie się po chałupie przed świtem, to dla mnie nie nowina, więc do dzieła.
Przepis stary jak ja, a może nawet starszy. Przez kilka lat go nie piekłam, bo zwyczajnie się wszystkim znudził. Od jakiegoś czasu przeżywa renesans. Warto czasem sprawdzić stare zeszyty.

Tak więc, po kolei, jak w zeszycie:

25 dag margaryny "Palma" (nie widzę różnicy z innymi margarynami,  za to z masłem i owszem, na plus!)
2 szklanki cukru,
1/2 szklanki mleka,
3 łyżki kakao.
Włożyć składniki do garnka i gotować przez 5 minut. Oczywiście pomieszać od czasu, do czasu.
Z ugotowanego syropu odlać 1/2 szklanki - na polewę.

Resztę syropu przestudzić i dodać do niego:
4 całe jajka,
1 łyżeczkę proszku do pieczenia,
2 szklanki mąki pszennej.
Dokładnie wymieszać, wlać do wąskiej blaszki (ja się bardzo zaprzyjaźniłam z papierem do pieczenia, bo czasem placek lubi przykleić się do blaszki) i upiec. Około godzinkę w 180 - 190 stopni C.

Dla urozmaicenia można dodać różne, różniste bakalie.
Chcąc sprawdzić, czy upiekł się jak należy, szpadką do szaszłyków przebijam w dwóch, trzech miejscach murzynka "na wylot". Trochę brutalne tak szpadką, ciach! Ale skuteczne. Jak szpadka sucha, znaczy się placek gotowy.
Jak przestygnie, polać pozostawionym syropem. Jak syrop stężeje - kroić w kromki i jeść!
Urodę można mu poprawić jakimś wzorkiem z lukru, posypką z cukierków, albo wiórków kokosowych, bo tak smutno troszkę wygląda, ale jak się wie, jaki jest smaczny, to wygląd w niczym nie przeszkadza :)
Mam nadzieję, że posmakuje gościom.

A wiecie, co dawno temu moja mama wymyśliła? Gotowała syrop murzynkowy i jak przestygł, przekładała nim wafle tortowe.
Oczywiście nie dodawała jajek, mąki i proszku do pieczenia.
Całkiem niezłe to było, tylko dość słodkie.

Czytamy dalej?

0 komentarze

Najnowsze posty

Copyright

© uciotalki.blogspot.com