Cukinia, czy kabaczek?

12:12

Wyszłam dziś rano na cukiniowo - dyniowe pole. Jeszcze nigdy nie byłam tu tak wcześnie. Sporo w tym roku zasadziłam :)


Po drodze spotkałam taką oto milutką "koleżankę".

Dokonałam fajnego odkrycia. Kwiaty cukinii mają urzekający zapach, ale tylko rankiem i są wtedy najbardziej rozwinięte.

 Ani w okolicach południa, ani w godzinach popołudniowych nie zauważyłam nic podobnego - myślałam, że kwiaty cukinii są bezwonne. No, i chyba nie tylko ja to zauważyłam. Jak widać, po "zapylonym" ubranku, ten pyzaty jegomość, Pan Trzmiel, nieźle zaimprezował w tym kwiateczku!

A i Pani Pszczółka zastanawia się, czy nie wpaść do kielicha na kieliszek nektaru z pyłkiem.

Wszystko jedno, jak ją nazwiemy, cukinią, czy kabaczkiem, czy ma zieloną skórkę, czy żółtą. Jest to dokładnie to samo warzywo i to nie byle jakie.
Zawiera potas, żelazo i magnez oraz witaminy A, C, K, PP i B1, beta karoten.
Już małe dzieci mogą ją zjadać, ze względu na lekkostrawność i niewątpliwą,ogromną zaletę - podobnie jak dynia, nie zbiera z ziemi, ani z powietrza metali ciężkich. Warto pomyśleć o tym, jeśli posiadamy ogródek w mieście. Jest łatwa w uprawie, ma ogromne liście, które mogą być nawet traktowane, jako ozdoba rabaty. Ma też tą zaletę, że rośnie "w miejscu", jako krzaczek, a nie płoży się jak dynia, czy ogórek.

I jak wszystko - z własnej grządki, świeżo zerwana, jest dużo smaczniejsza, niż ta z marketu.
A odchudzający się, powinni skakać do góry z radości - 100 gramów cukinii zawiera jedynie 16 kcal.
Ma również wiele walorów zdrowotnych. Powinniśmy ją zjadać przy nadkwaśności oraz nadwrażliwości układu pokarmowego. Jest silnie zasadotwórcza – odkwasza organizm, a teraz wielu dietetyków zwraca uwagę na zakwaszenie organizmu , więc zamiast łykać preparaty z apteki, wcinajmy cukinię.
Można zjadać jej kwiatki (jeszcze tego nie robiłam), można ją wcinać jako przegryzkę na surowo i to ze skórką, póki młoda. Można traktować ją jako wypełniacz do wielu dań, jak leczo, czy bigos. Można ją grillować, lekko tylko soląc, posypując jakimś ulubionym ziółkiem i skrapiając paroma kroplami oliwy. A można także przyrządzać z niej różne wspaniałe dania, jak na przykład placuszki a'la ziemniaczane i nad ty przepisem dziś się zatrzymamy.
Właśnie przytaszczyłam dzisiejszy zbiór do domu, dzielę plony sprawiedliwie między kury, które uwielbiają cukinię i nas, bo czas zabrać się za obiad.
50 - 60 dag cukinii, już wydrążonej i obranej ze skórki,
1 średnia cebula,
1 jajko,
2 - 3 łyżki mąki,
sól, pieprz do smaku.
Cukinię ścieramy na tarce w jarzynowe paseczki.
Lekko ją solimy i zostawiamy, aż puści sok.
A jest go sporo.

Odciskamy sok.
Dodajemy startą cebulę, jajko, mąkę, pieprz i dosalamy, jeśli jest taka potrzeba. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie, dodajemy więcej mąki. Konsystencja ma być taka, jak na placki ziemniaczane.
Smażymy jak placki ziemniaczane - na rozgrzanym oleju, nakładamy łyżką małe, cienkie placuszki i wysmażamy na rumiano.
Z młodej cukinii są smaczniejsze nawet, niż z ziemniaków.

Do cukinii jeszcze nie raz wrócę, to naprawdę uniwersalne warzywo. A sezon na nie trwa dość długo, więc trzeba go dobrze wykorzystać.

Czytamy dalej?

2 komentarze

  1. Cukinia :-). Kabaczek ma inny miąższ, taka różnica jak... między jabłkiem a gruszką. Cukinia "nie przyjmuje" soli, kabaczek tak. Cukinię można do wszystkiego użyć: zupy, ciasta, placki, surówki, a'la ogórki w przetworach, ketchup, dżem itd... Kabaczek zwykle wytrawnie przyrządzamy (wyjątek: gotowany w syropie z olejkiem ananasowym, jak niby plastry ananasa) i nie jemy go na surowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Wiedzy nigdy dość :) Dziękuję za odwiedziny i smaczną porcję informacji. Pozdrawiam.

      Usuń

Najnowsze posty

Copyright

© uciotalki.blogspot.com