Zielona sałata nie musi być nudna.

11:57

Kalendarz się odchudził już o połowę. Trudno dni dogonić.
Między obowiązkami, upałem, wiatrem i zawirowaniami zdrowotnymi, ciężko znaleźć minutkę na blogowanie, a czasem i na gotowanie.
Ale i mimo spadku weny kulinarnej, czasem można doznać olśnienia i poprawić koloryt i smak codzienności.
Zamiast szukać wyszukanej egzotyki, wystarczy wejść do wiejskiego ogródka, zerwać kilka kwiatków nasturcji i ożywić zieloną sałatę.
Nawet przepisu nie trzeba. Do "swojej" sałaty trzeba dorzucić kilka kolorowych kwiatków, które są w smaku leciutko pikantne i pasują do wielu dań, a na pewno ozdobią każdy talerz.
Moja najprostsza obiadowa sałata, która najczęściej jest dodatkiem do wszelkich dań obiadowych, to:
kilka liści zielonej sałaty, 
mały kubek śmietany,
ile śmietany, tyle jogurtu naturalnego,
pół łyżeczki cukru,
łyżeczka soku z cytryny,
sól do smaku.
Do dzisiejszej dorzuciłam jeszcze kilka kwiatów nasturcji.
Śmietanę mieszam z jogurtem, cukrem, sokiem z cytryny i solą.
Sałatę umytą i poszarpaną na małe kawałeczki podaję w dużej misce. 
W mniejszej miseczce - opłukane i osuszone kwiatki nasturcji.

Każdy na talerz bierze ile chce sałaty, nasturcji i polewa sosem śmietanowym w ilości mu odpowiadającej - wszystko wcześniej wymieszane razem, po prostu nie wygląda, klapie, traci puszystość i objętość.
Sos  jogurtem jest "odchudzony", a że smakuje wybornie, to i jest ochota, żeby suto polać.
Jeszcze tylko plasterek duszonej karkówki, ziemniaki młode, posypane posiekaną, zieloną cebulką
i w deszczowy, letni dzień, obiad uśmiecha się do nas słonecznie.
Dawniej nasturcja była tylko ogniście pomarańczowa, teraz można zasiać mieszankę kolorów.


Nasturcję można wykorzystać i w innych sałatach. Równie dobrze sprawdzi się, jako ozdobnik ciast, deserów, a nawet letnich drinków i z powodzeniem do kanapki z wędliną możemy ją wsadzić..
A i dla zdrowia nie jest obojętna.
Pomoże przy niedoborach soków trawiennych (żołądek, woreczek żółciowy, trzustka) i przy stanach zapalnych, zakażeniach przewodu pokarmowego, choć osoby z chorobą wrzodową powinni jej unikać.
Bardzo wskazana przy przeziębieniach z gorączką, anginach. przy kaszlu, w tym także alergicznym. Nawet przy osłabieniu i wyczerpaniu nerwowym zielarze polecają kwiaty (i młode listki) nasturcji.
Na skórę można stosować napary z nasturcji i tu wiele może zdziałać.
Polecana jest przy trądziku, stanach zapalnych, świądzie skóry, wszelkich wypryskach i stanach zapalnych błon śluzowych. Można też nią płukać gardło przy anginie.
Wiem, że można zrobić nalewkę z kwiatów nasturcji i stosować ją w rozcieńczeniach na różne skórne dolegliwości, ale nie robiłam jeszcze nalewki - pierwszy raz posiałam nasturcję w tym roku i jestem w fazie eksperymentów.

Czytamy dalej?

0 komentarze

Najnowsze posty

Copyright

© uciotalki.blogspot.com