Za oknem biało. Zima się zaczyna. A może sobie tylko żartuje i zniknie za kilka dni? No, ale biało, nie biało, jeść trzeba, więc biorę się za kapuśniaczki. Rzecz pożyteczna z wielu względów - smaczne, pasują do wielu zup (barszczyk, zupy-kremy różne, na przykład z pieczarek), można przegryźć "solo" na zimno i ciepłego schrupać. Można zamrozić, jak wyjdzie więcej, niż jesteśmy w stanie...
- 10:08
- 0 Komentarze