Serfowali moi chłopcy po internecie i wyserfowali kuchnię bieszczadzką, podkarpacką. Powybierali kilka przepisów i oczywiście, zaproponowali, żebym coś według tej modły ugotowała. Poprzeglądałam przepisy i oczarowała mnie kuchnia bojków, łemków i lasowiaków. Oczarowała mnie prostotą składników i wykonania, a przede wszystkim zaskakująco dobrym smakiem i oryginalnością nazewnictwa. Ziemie podkarpacia nie należą historycznie do najbogatszych i najłatwiejszych w uprawie, dlatego podziwiam gospodynie, które z...
- 05:26
- 2 Komentarze